Mimo ogromnego rozwoju medycyny, jaki obserwować można na przestrzeni lat, powstaje coraz więcej chorób wynikających właśnie z coraz, teoretycznie, lepszego poziomu życia. Ludzie mają coraz więcej możliwości rozwoju, coraz więcej czasu poświęcają pracy, rezygnują z poruszania się pieszo na rzecz szybkiego przemieszczania się samochodem. To wszystko prowadzi do tak zwanych chorób cywilizacyjnych.
Czym są choroby cywilizacyjne?
Epidemia chorób cywilizacyjnych to szerzenie się schorzeń, które nie są ani zaraźliwe a mimo to pojawiają się na całym globie, wszędzie tam, gdzie dotarła wysoko zaawansowana cywilizacja. W niektórych krajach niemal co druga osoba po pięćdziesiątce choruje na cukrzycę albo musi przyjmować tabletki na nadciśnienie. Niektórzy specjaliści kwalifikują również nowotwory jako chorobę cywilizacyjną, związaną z wysoce szkodliwym trybem życia oraz brakiem higieny pracy. Przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach, brak aktywności fizycznej, nieprawidłowa dieta, wypełniona po brzegi mieszanką tłuszczu palmowego i cukru, a także stres – to wszystko wywołuje potężny wzrost zachorowań na tak zwane choroby XXI wieku.
Gdzie szukać pomocy?
Jedynym słusznym sposobem na uniknięcie wszystkich chorób cywilizacyjnych jest po prostu niebranie udziału w pędzie życia. Metoda ta wydaje się dość nierealna, bo przecież trzeba chociażby pracować, aby mieć a co żyć. To dlatego naukowcy szacują, że w przyszłości 90% społeczeństwa po 40-50 roku życia będzie cierpiało na którąś z chorób cywilizacyjnych. Obserwując u siebie objawy na przykład nadciśnienia tętniczego, warto wybrać się do kardiologa, który zbada nasz przypadek, dobierze do nas odpowiednie leczenie. Być może zaleci nam przyjmowanie tabletek na nadciśnienie, albo zasugeruje zmianę diety i trybu życia na nieco bardziej aktywny. Zarówno medycyna tradycyjna jak i tak zwane alternatywne metody leczenia oferują cały wachlarz sposobów na walkę z przeróżnymi chorobami, z jakimi przyszło się mierzyć ludzkości w XXI wieku.
Najnowsze komentarze